Najgorętszego dnia tego roku nieznajomy w absurdalnym ubraniu przemknął krokiem walcowym – dosłownie! – przez ulicę i wpakował mi się do domu tylnym wejściem! Co za śmiałość! Już miałam go wyrzucić, ale wtem padł na kolana na moim nowiusieńkim dywanie. \n\n"O madame Appius, władczyni kulinariów wszelakich, czy zechce pani wysłuchać twórczości tego uniżonego muzyka?" \n\nNie byłam w stanie odmówić. Nie byłam w stanie wydusić z siebie słowa. Bo poraziła mnie ta bezczelność!

Przypadkowe spotkanie

Ucztowanie

Pierwsze danie: oliwki z pietruszką i koprem włoskim, paszteciki rybne w ostrym sosie, świeże ostrygi, wędzony jesiotr z chłodnikiem z szałwii \n\nDrugie danie: placek rybny z cynamonem i gałką muszkatołową, jesiotr faszerowany imbirem, pieczony jesiotr z konfiturą, trzykrotnie przyprawione szaszłyki z jesiotra (tylko dla odważnych) \n\nDesery: chromolić desery. Jestem dobra, ale nie przyrządzę deseru z jesiotra!

Oryginalna lista dań Claudii

Oczy mnie bolą. Chyba nigdy nie pozbędę się woni smażonej ryby z mojego ulubionego fartucha. Wykupiłam całoroczny zapas pieprzu w tym miasteczku. Przyszłoroczny zresztą też. \n\nA gdy powiedziałam o tym maestrowi, co zrobił? Uśmiechnął się błogo, poklepał mnie po plecach i zapytał: "To co, w przyszłym roku o tej samej porze?". \n\nNa miłość boską, chyba mi do reszty odbiło, ale się zgodziłam. Oczywiście, wrócę w przyszłym roku! I wezmę ze sobą posiłki. Kartik robi najlepsze curry rybne na wyspie. Mam nadzieję, że nie będzie mu przeszkadzał nieznajomy wchodzący do jego kuchni tanecznym krokiem.

Tkackie Mokradła – letnia wioska (Rozdział) - Baza Danych Lore NWGuide

Obrazy

Komentarze