Tata mówi, żeby lepiej nie bawić się w piratów przy wodzie. Przy wodzie… Przecież woda jest wszędzie! Równie dobrze mógłby powiedzieć, żebyśmy w ogóle nie bawili się w piratów. \n\nWszyscy dorośli boją się, bo ryby dziwnie wyglądają. Są żółte! No ale co z tego? Ja tam nie boję się żadnych żółtych ryb! A tak w ogóle to nigdy nie lubiłem ryb. Wolę wieprzowinkę albo indyka. Żaden szanujący się farmer nie lubi ryb!

Znalezione w Rybackim Zakątku

Zabawa w piratów

Od zniknięcia chłopca minęły trzy dni. Jego ojciec wciąż rozpacza. Codziennie, dzień czy noc, wysyłamy na Mokradła ekipy poszukiwawcze, ale na razie nasze wysiłki są daremne. Zupełnie jakby wody postanowiły połknąć chłopca, nie chcąc oddać nam jego ciała ani duszy. Została nam dosłownie resztka suszonego mięsa. Być może będziemy musieli zacząć jeść zainfekowane ryby, żeby nie oszaleć z głodu. Jestem niemalże wdzięczny, że chłopiec nie jest świadkiem tej sytuacji, ale nic bardziej nie załamuje człowieka niż płacz ojca.

Trzy dni

Ponure bagna, upstrzone ruinami zniszczonych osad i pełne plotek o czarnej magii

Rybackie kłopoty (Rozdział) - Baza Danych Lore NWGuide

Obrazy

Komentarze