Legenda, która sprawiła, że tysiące statków wypłynęło w nieznane… Wiele z nich rozbiło się na tych brzegach. Ich załogi, żądne azothu, zostały skazane na życie na tej wyspie…\n\nA być może nie-życie. Ich dusze zostały wyrwane z ich ciał. Włóczą się po plaży, spowici niebieskimi oparami.\n\nMoim obowiązkiem jest obrona mieszkańców Żałobnicy przed tymi monstrami. Tak więc trzymam wartę.\n\nAntonio Guerra

Znalezione na Klątwie Guerry

Dziennik pokładowy Antonia

Moje udręki są tu jeszcze większe. Stoję tu sam, naprzeciw fal oceanu i utopionych.\n\nWiem, że muszę trzymać w tej wieży samotną wartę, by nasza osada była bezpieczna. Lecz ta wyspa… ta wyspa rozrywa moją duszę na strzępy.\n\nAntonio Guerra

Samotność

Czuję, jak dusza się ze mnie wymyka. To upiorne uczucie, niepodobne do żadnego innego.\n\nZa każdym razem, gdy się budzę, czuję, jak mój umysł się rozpada. Robię się coraz wolniejszy. Zwykłe dachowce są groźniejsze ode mnie. Od pewnego czasu widzę falę czerwieni, wypełzającą z portu. Być może moja warta wkrótce nie będzie miała sensu.\n\nCzuję, jak zapadam się w sobie i jak moja dusza odpływa. Czuję, że wkrótce odejdę z tego świata.\n\nWallace, wybacz mi. Zawiodłem.\n\nAntonio Guerra

W potrzasku

Rozmokłe, deszczowe tereny, pełne pozostałości po pradawnych

Dziennik pokładowy Antonia (Rozdział) - Baza Danych Lore NWGuide

Obrazy

Komentarze