Chyba nie ma nic przyjemniejszego od znalezienia dużych, tłustych stonóg po wielogodzinnym przeczesywaniu licznych krzaków porastających Aeternum. I chyba nie ma nic gorszego od odkrycia, że te pętaki zalęgły się w twoich drewnianych meblach! Jeśli planujesz zabrać do swojego domu stonogi, które nazbierałeś, zachowaj ostrożność i pod żadnym pozorem nie wyciągaj ich z torby, chyba że nie zależy ci na swoich pięknych – i kosztownych! – skrzyniach i krzesłach.\n\nWyciągnij naukę z moich błędów. Nie chcesz wiedzieć, ile na Aeternum kosztuje dezynsekcja, zwłaszcza w sytuacji, gdy szkodniki są wielkości twojego kciuka i mnożą się jak króliki.

Co za dużo, to niezdrowo

Plaga stonóg

Wierzę, że między ludźmi a rybami istnieją spore różnice – to, co arcymistrz wędkarski Machera mówi o podobieństwach między nami i rybami jest przejawem jego dziwactwa, ale ma rację co do jednego: zarówno ludzie, jak i ryby uwielbiają chleb. Już dawno zauważyłem, że chleb zatknięty na haczyk skutecznie wabi lepsze ryby. Nie musisz być "jednością z wodą", by to dostrzec.

Ulubiony produkt spożywczy

Przynęta z chleba

Kiedyś złowiłem rybę, której nie byłem w stanie zatrzymać. Patrzyła na mnie niemalże ludzkimi oczami i miała manierę pewnego księdza, do którego chodziłem na msze w Starym Świecie. Kapłan ten głosił kazania z pasją, zawsze strasząc piekłem. Mógłbym przysiąc, że ryba miała ten sam wyraz oczu co on. Nie mogłem jej zjeść, więc ją wypuściłem. Może ktoś inny kiedyś ją złowi.

Wędkarskie opowieści Shieldsa (Rozdział) - Baza Danych Lore NWGuide

Obrazy

Komentarze