Grasuje przy wybrzeżu i cały czas mi umyka. Wiem, że miałem ją na haczyku raz albo dwa, ponieważ jej ulubioną przynętą są robaczki świętojańskie, których mam pod dostatkiem.\n\nWiem, że to jedna i ta sama promiennopłetwa brzanka. Nazwałem ją "skubaczką", bo zanim porządnie złapię ją na haczyk, zdąży oskubać moją przynętę i odpłynąć w siną dal. Ta ryba jest aż zbyt bystra. Skubaczka musi być samicą, bo one przewyższają rozmiarami samców tego gatunku. Jest też wyjątkowo przebiegła.\n\nAle nie pozwolę, by mnie przechytrzyła. Pewnego dnia ją złowię, wypatroszę i zawieszę nad kominkiem. Pewnego dnia będziesz moja, skubaczko… Q. Warwick

Przebiegła brzanka

Ta, która się wymyka

Jeśli dasz komuś rybę, będzie syty przez jeden dzień. Jeśli zaś nauczysz kogoś łowić, będzie syty przez całe życie. A przynajmniej tak twierdził ojciec.\n\nDlatego też wszystkich swoich podkomendnych w wojsku nauczyłem łowić ryby. I dlatego też uczę innych, jak łowić ryby, nawet na emeryturze. To nie tylko przyjemne hobby, ale też sposób na przetrwanie na Aeternum. Ryby są pożywieniem, a pożywienie jest życiem.\n\n- Q. Warwick

Wędkarska wojna Warwicka (Rozdział) - Baza Danych Lore NWGuide

Obrazy

Komentarze